Tak blisko,a tak daleko...
W sobotnie popołudnie nasz zespół udał się na mecz wyjazdowy do Wawelna i po emocjonującym spotkaniu szczęśliwie wywieźliśmy z trudnego terenu 1 pkt.Zapraszam do zapoznania się z newsem.
Unia pojechała na ten mecz z myślą o tym,aby wreszcie zgarnąć całą pulę - czyli 3 pkt.Jak się później okazało nie było to możliwe i dość szczęśliwie uratowaliśmy remis,ale to wcale nie oznacza,że nie mogliśmy tego meczu wygrać.
Od samego początku to nasza drużyna narzuciła tępo gry i dyktowała warunki na boisku i przez pierwszy kwadrans udało się nam zamknąć rywala na jego połowie,ale co z tego....gdy dochodziliśmy do sytuacji strzeleckich zazwyczaj kończyło się to niepowodzeniem.
Unia atakowała,a miejscowi tylko czekali na swoją okazję i zemściło się to w 15 min,kiedy Gazownik przeprowadził pierwszą akcję na naszą bramkę i zdobył gola,który dał im prowadzenie.Można tutaj dodać,że bramka zdobyta przez rywala była z pewnością zaskoczeniem,bo to Unia powinna cieszyć się z prowadzenia bramkowego.
Po stracie gola spotkanie się wyrównało i obie jedenastki starały się szanować piłkę - rywal,był dla nas niewygodny i na każdym kroku gospodarze chcieli utrudnić nam rozgrywanie piłki,ta sztuka przez większość czasu im się udawała.
Do przerwy przegrywaliśmy w Wawelnie 1-0 i jasne było,że w drugiej części mecz sie otworzy zdecydowanie.
Na drugą połowę wyszliśmy z podniesionymi głowami i z nadzieją na to,że można powalczyć o zwycięstwo!!
Na efekty bramkowe długo nie musieliśmy czekać ...w 38 min w polu karnym znalazł sie Grzegorz Szumierz i trafił do siatki rywali 1-1 i mecz zaczął się od nowa!!
Mecz się otworzył,a Unia nabrała pewności siebie i wiarę w to,że można osiągnąć zamierzony cel.
Niestety taki obrót sprawy spowodował,że za bardzo uwierzyliśmy w swoje możliwości,a Wawelno bezlitośnie to wykorzystał w 55 min trafiając do bramki Aleksandra Cebulka 2-1 dla gospodarzy.
Od tego momentu musieliśmy gonić wynik co nie było łatwe...rywale starali się robić cokolwiek na murawie,aby utrudnić nam to zadanie..zazwyczaj dzięki długiemu utrzymywaniu się przy piłce zyskiwali cenny czas,który był dla nich w tym momencie najważniejszym elementem.
Kiedy wydawało się,że nasza drużyna z Wawelna wyjdzie pogrążona przypomniał o swojej osobie niezawodny Krzysztof Woźniak i zdobywając gola uratował remis dla naszego zespołu!
Można powiedzieć,że szczęśliwie wywozimy remis,ale inaczej wyglądałby wynik,gdybyśmy wykorzystali swoje sytuacji pod bramką rywali - szkoda,bo niewiele brakowało,aby zyskać 3 pkt,ale cóż cieszy chociaż remis!
Unia Polska Cerekiew w meczu 13 kolejki Wojewódzkiej Ligi Oldbojów remisuje 2-2 z Gazownikiem Wawelno!
Tradycyjnie w imieniu prezesa Ryszarda Szewiora składam serdeczne podziękowania tym zawodnikom,którzy znaleźli czas na to,aby dzisiaj wybrać się na ten mecz i powalczyć na boisku - DZIĘKI!
UWAGA!!!! ZA TYDZIEŃ NA WŁASNYM BOISKU,BĘDZIEMY PODEJMOWAĆ ZEFIRA K-KOŹLE CZYLI SPOTKANIE WYŻSZEJ RANGI!!! PROSZĘ NA BIEŻĄCO ŚLEDZIĆ NASZĄ STRONĘ,BO NA NIEJ POJAWI SIĘ NIETYPOWA ZAPOWIEDŹ!!!
Komentarze