OLDBOJE: BYŁO BLISKO....

OLDBOJE: BYŁO BLISKO....

Bliscy szczęścia,byli dzisiaj nasi oldboje,którzy na własnym boisku podejmowali Stal Brzeg...Najlepszą i motywującą informacją jest fakt,że na to spotkanie stawiło 16 zawodników,więc wydawało się,że jesteśmy w stanie osiągnąć wiele..ale nic bardziej mylnego....

Rozpoczęliśmy znakomicie pomimo tego,że to goście mieli przewagę to Unia jako pierwsza zdobyła gola...Grzegorz Szumierz świetnie dośrodkował piłkę w pole karne wprost na głowę Krzysztofa Woźniaka,a ten popisał się pięknym trafieniem 1-0!

Przez długi czas utrzymywał się taki wynik,a przyjezdni mieli zdecydowanie więcej sytuacji po których mogli doprowadzić do remis - tutaj warto pochwalić naszego bramkarza Wacława Czaplę!

Jednak jeszcze przede zejściem na przerwę Brzeg doprowadza do remisu 1-1.

Po zmianie stron wydawało się,że Unia zaciśnie pięści i powalczy...tak się stało po tym jak Zbigniew Kumidaj zdecydował się na strzał z ok 20 m i jak się okazało podjął słuszną decyzję 2-1,piłka wpadła do siatki!

Niestety to był początek dramatycznej końcówki...Goście z Brzegu zaatakowali naszą bramkę i skończyło to się dla nas bardzo źle.Najpierw po strzale z dystansu bezradny był Czapla,a kilka chwil później przysnęła cała linia defensywna naszego zespołu i po małym zamieszaniu pod bramką..do piłki ostatecznie dochodzi grać Stali i pakuję ją do bramki 2-3!

Już do końca nie byliśmy w stanie doprowadzić do remisu i musimy kolejny raz uznać wyższość rywali

UNIA 2-3 STAL

SĘDZIA: ANDRZEJ BONDYRA

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości