BRAMKARSKI POŚPIECH...
To,że w seniorach Unii największą bolączką jest pozycja bramkarza wiadomo nie od dziś..najpierw z gry zrezygnował opisywany już przez nas Waldek Czerner,chwilę póżniej spodziewaliśmy się wielkiego powrotu Rafała Konska i żeby wreszcie ostatecznie stała się rzecz najmniej prawdopodobna,a mianowicie między słupkami od kilku meczy możemy zobaczyć jeszcze niedawno grającego w polu Patryka Pośpiecha.Podjął się tej odpowiedzialnej roli i zgodnie przyznają zawodnicy,że spisuje się bardzo dobrze i to nie tylko w meczach,gdzie Unia wygrywa swoje mecze.
Broni,bo chcę:
Tak naprawdę po rezygnacji "Walda" trener Kasperski miał spory problem,bo wśród swoich graczy nie miał żadnego następcy,mimo tego to sam Patryk Pośpiech zadeklarował "Ja pójdę bronić" decyzja zapadła,Patryk założył koszulkę bramkarską i rozpoczął przygodę w meczu z Mechnicą,który co prawda przegraliśmy,ale spisał się tego dnia dobrze!
Podobnie było w Maciowakrzu,gdzie stanął na wysokości zadania i dobrze interweniował.
Jednak w moim obiektywie najlepsze spotkanie rozegrał w Łężcach,gdzie mimo sporej presji jaką wywierali na nim miejscowi kibice popisał się świetnymi i pewnymi interwencjami co również miało wpływ na to,że straciliśmy tylko dwa gole,a mogło paść ich znacznie więcej,gdyby nie Patryk...
Pytanie,które się nasuwa na myśl -> czy Patryk jest zdecydowany i wiążę dalszą przyszłość na pozycji bramkarza? na to pytanie może odpowie on sam.Teraz na pozycji bramkarza widzimy mocną pozycje i fajnie by było,gdyby tak pozostało.
Komentarze