Strzelecki festiwal w Kamienniku
Nie zawiedli nasi piłkarze w meczu z GLKS Kamiennik.Daleki i męczący wyjazd mógł negatywnie wpłynąć na postawę naszego zespołu,ale wręcz przeciwnie zagraliśmy dobry mecz.
Od samego początku przeważaliśmy na boisku i w pierwszych minutach gdyby nie dwa strzały w słupek Krzysztofa Woźniaka to prowadzilibyśmy min 0-2!
Ale co się odwlecze to nie uciecze jak mówi przysłowie...
Ten sam zawodnik trafił do siatki 2 razy...
Po jednym golu dołożyli jeszcze Zbigniew Kumidaj,Grzegorz Mijal,Marek Załuski i Marek Rybak.
Ostatecznie dało to wynik nokautujący drużynę z Kamiennika 0-6!
Warto,było pojechać i zagrać bardzo dobry mecz z mnóstwem bramek w tle...taka postawa cieszy i kolejny raz daje powody do zadowolenia,bo ostatnie mecze pokazują,że nasza Unia złapała odpowiedni pułap do jeszcze lepszej gry.
Brawo panowie za zaangażowanie w tym meczu i chęci,bo każdy z nas dobrze wie,że graliśmy spotkanie z rywalem z którym dzieli nas ponad 100 km (w jedną stronę)
W imieniu prezesa Ryszarda Szewiora dziękuje zawodnikom za walkę i okazałe zwycięstwo!
BRAWO!!
Tak swoją drogą do dzisiejsze bramki Krzyśka Woźniaka mogą być prezentem na jego urodziny,które niedawno obchodził:)
Krzysztof WSZYSTKIEGO DOBREGO:)
Za tydzień zgodnie z terminarzem pauzujemy,ale w ramach przerwy rozegramy towarzyski mecz z Old Mix Kietrz (Oldboje)
Szczegóły w zapowiedzi...
GLKS KAMIENNIK 0-6 UNIA POLSKA CEREKIEW
Komentarze