SENIORZY: MASZYNA SIĘ ROZKRĘCA....

SENIORZY: MASZYNA SIĘ ROZKRĘCA....

Na ten moment zawodnicy jak i sami kibice musieli czekać długo..ale było warto!! w niedzielę seniorzy Unii na własnym boisku pokonali Zawiszę Stara Kuznia 3-2! Jesteśmy szczęśliwi i bardzo zadowoleni z tego zwycięstwa,ale słowa uznania dla naszych kibiców,którzy przyjęli zaproszenie na ten mecz - powiedział po meczu kapitan zespołu Mateusz Kłosek.

Unia od początku napierała na rywali i bardzo szybko stworzyła sytuacje podbramkową,ale Patryk Moj,który debiutował w tym meczu nie trafił czysto w piłkę,a ta minęła bramkę gości.

Chwilę póżniej to Zawisza mógł otworzyć wynik,bo po nieporozumieniu w szeregach obrony,jeden z rywali zdołał uderzyć piłkę jednak ta na nasze szczęście poleciała nad poprzeczką bramki Waldka Czernera.

W sytuacjach podbramkowych Unia przeważała,ale bardziej klarowane okazje mieli rywale,jednak dobrze w bramce kolejny raz był nasz golkiper.

W 16 min spotkania Patryk Moj otrzymał fenomenalne zagranie od Tomka Macocha..przedarł się przez 3 graczy gości i z ostrego konta posłał piłkę do siatki nie dając szans bramkarzowi -> UNIA PROWADZIŁA 1-0!

Kilka chwil pózniej mogło być dwa zero,ale dośrodkowanie Piotra Grycana przejął bramkarz Zawiszy i nic z tej akcji nie wyszło.

Graliśmy pewnie i zdecydowanie,ale momentami bardzo brutalnie,bo w 25 min Bartek Srebniak dość brutalnie potraktował rywala wchodząc na wyprostowanych nogach wprost na zawodnika przyjezdnych,a sędzia Waldemar Górnik bez wahania pokazał naszemu obrońcy czerwoną kartkę i Unia kończyła spotkanie w dziesiątkę.Wydawało się,że sytuacja meczowa naszej drużyny zrobi się trudna,owszem była,ale nie na długo!

Goście wiedząc że grają w przewadze zdecydowanie się otworzyli i zepchnęli w końcówce pierwszej części nasz zespół na swoją połowę...sporo okazji pod naszą bramką,ale wychodziliśmy obronną ręką,bo piłka zazwyczaj lądowała obok lub nad bramką.

Do przerwy prowadziliśmy 1-0!

W drugiej połowie obie ekipy rozpoczęły dość spokojnie i bez większego zaangażowania,szczególnie Unia,która starała się zwalniać grę na tyle na ile było to możliwe.

W 49 min Patryk Moj minął jednego z graczy Zawiszy,a drugi z nich zdecydowanie sfaulował naszego napastnika i sędzia podyktował rzut wolny.Do piłki w takiej sytuacji podszedł Mateusz Kłosek,który w tym sezonie bramki jeśli zdobywa to właśnie ze stalych fragmentów.Do bramki ok 18 m...Tutaj ciekawostka,bo po meczu wielu kibiców pytalo co przed oddaniem strzału trener przekazał zawodnikowi -> otóż dodam tyle,że podpowiedział jak uderzyć piłkę,żeby wpadła do siatki:)

Tak się właśnie stało...kapitalne uderzenie prosto w samo okienko bramki Zawiszy i Unia prowadziła 2-0! bez żadnych szans w tej sytuacji był bramkarz gości!

Ale stracona bramka podziałała na gości pobudzająco --> Kilkanaście minut póznie rzut rożny dla Zawiszy,dośrodkowanie w pole karne..i niestety w zamieszaniu podbramkowym najlepiej zachował się piłkarz przyjezdnych,który trafił do naszej siatki 2-1!

Było widać,że z minuty na minutę Unia traciła siły...trener zdecydował się na kilka zmian,które miały  poderwać naszą drużynę do walki.

Ograniczaliśmy się głównie do obrony i gry z kontry,bo Zawisza grał praktycznie całą drużyną na naszej połowie...

W 78 min Robert Kesler  zagrywa długą piłkę na lewą stronę boiska...Mateusz Kłosek przedłuża głową podanie wprost do Piotra Grycana,którzy zabrał się z piłką minął dwóch obrońców rywali i posłał piłkę do bramki...Unia prowadziła 3-1!

Rywale w końcówce zdołali jeszcze odpowiedzieć jednym trafieniem,które i tak na nic się zdało poza dodatkowymi emocjami w ostatnich sekundach meczu!

Co możemy napisać ? brawo,brawo,brawo!!! dzisiaj drużyna pokazała ambicję i fakt,że potrafi walczyć i co najważniejsze wygrywać po pięknych golach,które w tym meczu padały.

Długo czekali na zwycięstwo kibice...i się doczekali..pamiętacie przed meczem nasze prośby o wsparcie i tutaj wielki szacunek dla kibiców i mieszkańców,którzy poważnie podeszli do sprawy i przybyli na wczorajsze spotkanie.

Według naszego licznika na meczu było blisko 120 kibiców - SZACUNEK!!

W niedzielę Unia pojedzie na mecz do Kobylic - o czym można przeczytać w zapowiedzi na stronie głównej jak również w gablocie na rynku w P.Cerekwi!

UNIA 3-2 ZAWISZA

SĘDZIA : WALDEMAR GÓRNIK

WIDZÓW : OK 120

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości