SENIORZY: JAKI Z TEGO MORAŁ?

Można przegrać spotkanie...jedną bramką,kilkoma ale zejść z boiska zadowolonym..wczoraj w meczu seniorów Unii z Długomiłowicami nie mogliśmy się dopatrzeć żadnego pozytywnego aspektu rozpoczynając od obrony,a kończąc na ofensywie.

Gospodarze tego meczu w pierwszej połowie oddali dosłownie jeden strzał na bramkę z czego piłka znalazła się w siatce.Unia natomiast biła głową w mur i nie potrafiła stworzyć żadnej sytuacji podbramkowej,a jeśli już do nich dochodziło do zazwyczaj piłki zostały odbieranie przez rywali.

Graliśmy bez przekonania co w drugiej połowie przełożyło się na stratę drugiego gola...

Nasi piłkarze poderwali się w ostatnich 20 minutach do gry i udało się nawiązać kontakt z miejscowymi,bo po zamieszaniu podbramkowym piłkę do siatki posłał Piotr Grycan 2-1!

W ostatnich minutach mogliśmy doprowadzić do remisu,ale swoich sytuacji nie wykorzystali Tomek Macoch i Mateusz Kłosek.

Nie będę nic więcej pisał na temat tego spotkania,bo jest to zbędne --> jednym słowem ujmując dramat,jeśli chcemy grać nadal w takim stylu to o punktach możemy jedynie pomarzyć.

Ci,którzy byli na meczu powiedzieli krótko -> tak słabej Unii nie widzieliśmy już dawno i pretensji  nie można tutaj mieć do jednego czy dwóch piłkarzy,ale całej drużyna KTÓRA PRACUJE NA WYNIK!

PS: poruszono również temat treningów...a więc i ja odniosę się do tego i napiszę krótko: SĄ ZAWODNICY,KTÓRZY PRACUJĄ NIE OD 8:00 do 15:00 TYLKO DO 19 czy 22:00 i na to też powinni zwrócić uwagę Ci,którzy tak narzekają,że nie trenujemy itp... NIE KAŻDY MOŻE i uszanujcie to!

NAPRZÓD 2-1 UNIA