OLDBOJE: DOBRZE,ŻE TO JUŻ KONIEC...
W piątek oldboje Unii rozegrali zaległy i zarazem ostatni mecz w tym sezonie,a rywalem była ekipa z Nysy i wszystko mogło zakończyć się dla nas pomyślnie i nawet byliśmy bliscy osiągnięcia chociażby jednego punktu,ale kiedy nie wykorzystuje się znakomitych sytuacji podbramkowych to naprawdę trudno jest o jakikolwiek pozytywny aspekt nie mówiąc o wygranym spotkaniu.
Unia w pierwszej połowie zagrała dobrze,ale nie na tyle,żeby zdobyć gola,a jak już wspomniałem wyżej niewiele nam do tego zabrakło.Drużyna z Nysy zrobiła swoje grając bardzo składnie i bardzo często robiąc przewagę na połowie Unii,co prawda byliśmy zepchnięci we własne pole karne,gdzie mocno się kotłowało,ale na brawa zasługuje nasz bramkarz,który kilka razy uratował nas przez utratą gola..Niestety po mocnej niefrasobliwości straciliśmy,aż sześć bramek i ostatecznie na koniec tego sezonu przegraliśmy 0-6!
Ten mecz nie należał do udanych,zresztą jak większość w tym sezonie,który dobrze,że się zakończył,bo dla żadnej z sekcji Unii nie był on udany,a jedynie co pozostanie to rozczarowanie i niespełnione marzenia,ale do tego tematu powrócimy w obszernych podsumowań już niebawem.
W imieniu prezesa Ryszarda Szewiora - dziękuje wszystkim zawodnikom za wsparcie i zaangażowanie w sezonie 2015/2016 - DO ZOBACZENIA NA JESIEŃ!
UNIA 0-6 STAL
SĘDZIA: JAN WĘGRZYN
Komentarze