Bez sensacji w Nysie...
Niestety nie było niespodzianki w meczu 15 kolejki Wojewódzkie ligi oldbojów.Unia Polska Cerekiew gładko przegrała pojedynek z Nysą,aż 5-1 i podtrzymała tym samym passę bez zwycięstwa.
Wydawało się,że po zaciętym meczu derbowym nasza drużyna utrzyma wysoki poziom i w Nysie powalczy o zwycięstwo,owszem walczyła,ale do momentu,gdy straciła gola.
Mecz odbył się w trudnych warunkach,a to w skutek obfitych opadów deszczu,które w ostatnich dniach nawiedziły nasz region,ale mimo tego murawa w Nysie była dobrze przygotowana do tego meczu.
Już w pierwszych minutach gospodarze pokazali,że nie mają zamiaru odpuścić i zacięcie atakowali bramkę Aleksandra Cebulka.Kilka ładnych akcji w wykonaniu miejscowych,ale bez efektu.
To co nie udało się w początkowej fazie meczu,Stal wykorzystała w 17 min,kiedy to jeden z graczy pokonał naszego bramkarza 1-0.
Jeszcze przy wyniku remisowym spotkanie,było dość wyrównane,ale z przewagą ekipy z Nysy...
Strata gola spowodowała,że Unia została totalnie rozbrojona,a efektem tego była nieporadność i zwątpienie.
Stal nasze błędy wykorzystała bardzo szybko...w 24 min było już 2-0!
Wszystko wyglądało tak jakby zeszło z naszej drużyny powietrze...graliśmy,ale bez efektu i przekonania w to,że można osiągnąć pozytywny rezultat,nic dziwnego,że w ciągu 30 min daliśmy sobie wbić dwa gole.
Do przerwy przegrywaliśmy w Nysie 2-0 i nie zanosiło się na zmiany w drugiej części.
Ale ku zaskoczeniu w 38 min Krzysztof Woźniak po ładnej akcji Unii trafił do siatki gospodarzy i dał cień nadziei zdobywając bramkę kontaktową 2-1!
Kontakt,który udało się nawiązać szybko został utracony bo tak jak potrafiliśmy zagrać przez kilka minut dobry futbol to w 44 min znowu tracimy niepotrzebnego i prostego gola 3-1!
Nysa po raz kolejny uciekła i to nasz zespół musiał gonić wynik tego meczu,co w tym dniu,było zadaniem bardzo trudnym.
Z biegiem czasu,Unia po prostu słabła i traciła wiarę w swoje umiejętności - miejscowi wykorzystywali praktycznie każdy błąd linii defensywnej i w 51 min podwyższyli wynik na 4-1!
Kolejny stracony gol tylko potwierdził jaka przepaść tego dnia dzieliła oba zespoły...wiadomo już było,że tego spotkania Unia nie jest w stanie zremisować nie mówiąc już o zwycięstwie.
W końcówce Nysa ustaliła wynik końcowy tego meczu na 5-1 dobijając tym samym Unię i rozwiewając wszelkie złudzenia.
Pamiętamy wydarzenia z rundy jesiennej,kiedy pokonaliśmy Nysę 4-1..można powiedzieć,że ostatnie wyniki mogły przewidzieć,że dzisiaj to my przegramy,ale przed tygodniem rozgrywaliśmy mecz derbowy,który również przegraliśmy,jednak śmiem napisać,że było to najlepsze spotkanie jakie Unia rozegrała w tym sezonie.
Można zadać sobie pytanie co się stało dzisiaj w Nysie?dlaczego Unia nie zagrała tak jak w derbach?czego zabrakło?jakie możemy mieć argumenty na swoje usprawiedliwienie ?
Na te pytanie niech sobie odpowie każdy z zawodników,który dzisiaj wyszedł na murawę w Nysie.
Unia Polska Cerekiew przegrywa w Nysie 5-1 i nadal w rundzie wiosennej jest bez zwycięstwa!
Szkoda...bo nie jeden kibic był pewny,że dzisiaj wywieziemy z Nysy pozytywny wynik tak się jednak nie stało..może wreszcie uda się za tydzień?
Pomimo porażki w imieniu Ryszarda Szewiora dziękuje zawodnikom za udział w meczu.
STAL NYSA 5-1 UNIA POLSKA CEREKIEW
Komentarze